W końcu powstał owy album - prezent dla rodziców.
Ślub odbył się jesienią więc musiały się pojawić liście - te same, które wystąpiły w sesji plenerowej.
Album ma 40 stron, więc pracy było mnóstwo - nie mogę się oprzeć aby nie umieścić tylu zdjęć.
A tak przy okazji albumik zgłaszam na 33 Wyzwanie na blogu
scrapki